Nowość od MUA określana jest
różnie: jako konturówka, liner czy pomada do brwi.
Jeżeli zastanawiacie się nad zakupem tej pomady zapraszam Was do dalszej lektury :)
Opakowanie jest eleganckie i
kompaktowe. Dzięki pędzelkowi który znajduje się w zestawie, pomada może być
stosowana w każdej chwili i każdym miejscu.
Słoiczek zawiera lekki żelu,
jego formuła jest długotrwała, odporna na rozmazywanie. Produkt świetnie się
sprawdza aby dorysować brakujące włoski także jeżeli zmagacie się z lukami to
ten produkt jest stworzony właśnie dla Was.
Pomada jest bardzo, bardzo miękka, lekko tłusta. Wystarczy
minimalnie dotknąć pędzelkiem aby ujarzmić nasze brwi. Produkt jest przyjemny w aplikacji, łatwo jest go stopniować i
dokładać. Ja korzystam z pędzelka Hakuro H85 i w tym przypadku nawet
dorysowanie pojedynczych włosków skośną końcówką nie stanowi problemu - liner
pozwala zarówno na bardziej roztarty, jak i precyzyjny efekt. Brwi nie są
sklejone, nie tworzą się żadne grudki. Kolor po aplikacji nie różni się
znacznie od tego w słoiczku, chociaż miałam wrażenie, że jest minimalnie
ciemniejszy - ale to także zależy od zaaplikowanej ilości. Dla mnie istotne
jest też to że dzięki połączeniu linera
i odpowiedniego pędzla, możemy naprawdę ładnie wymodelować zarówno końcówkę,
jak i nasadę brwi, co w przypadku kredki potrafi być trudne, a efekt jest nieco
zbyt ciężki.
Kolor light brown
Jeżeli
zastanawiacie się nad produktem do brwi serdecznie Wam polecam wypróbowanie pomady
z firmy MUA. Cena jest bardzo atrakcyjna, a faktem jest, że pomada
jest inspiracją pomady z firmy benefit :)
Dostępna między innymi na kosmetykizameryki.pl lub mintishop.pl
Dostępna między innymi na kosmetykizameryki.pl lub mintishop.pl
Właśnie szukałam recenzji tej pomady, chyba ją sobie zamówię. Mam nadzieję że i u mnie się sprawdzi :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń